Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był wystrzał opony. Na szczęście dwie osoby podróżujące samochodem nie odniosły żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Sprzątanie jezdni i naprawa barierek trwały kilkadziesiąt minut. Do czasu zakończenia prac i usunięcia pojazdu przez pomoc drogową, kierowcy musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami. W szczytowym momencie korek sięgał za zjazd do al. Andersa.