29-letni obywatel Ukrainy, jadący polską ciężarówką z Żywiecczyzny planował dojechać do Oświęcimia. Po zjeździe z drogi ekspresowej S-1, jego nawigacja pokierowała go najkrótszą możliwą drogą, czyli ulicą Architektów. Szofer dojechał zestawem do ostrego zakrętu. Gdy zorientował się, że nie da rady skręcić postanowił cofać. Podczas manewrowania zestaw osiadł w przydrożnym rowie.

Ulica została zablokowana, a na miejscu natychmiast pojawiła się policja zaalarmowana przez kierowców, którzy utknęli z obu stron wąskiej uliczki. Na miejsce została wezwana pomoc drogowa ze specjalistycznym holownikiem, który uwolnił naczepę załadowaną dziesięcioma tonami artykułów przemysłowych. Akcja pomocy drogowej trwała około godziny i w tym czasie dwa patrole drogówki kierowały samochody na objazdy. Droga została odblokowana około godziny 18:00. Świeżo upieczony kierowca został ukarany mandatem karnym w kwocie 500zł za wjazd pod zakaz tonażowy i uszkodzenie infrastruktury drogowej. Z polisy OC ciągnika zostanie naprawiony przepust wodny, który został uszkodzony w wyniku osunięcia się do niego ciężkiej naczepy.