Jak wynika ze wstępnych ustaleń portalu czecho.pl, które przekazali świadkowie zdarzenia, rowerzysta jechał ulicą Legionów od strony DK-1 w stronę Zabrzega. Kierowca Forda Focusa jechał ulicą Legionów od strony Goczałkowic-Zdrój i zamierzał skręcić w lewo, w stronę skrzyżowania z drogą krajową. Najprawdopodobniej nie zauważył rowerzysty, który uderzył w maskę i szybę samochodu. Mężczyzna z impetem spadł na drogę i doznał obrażeń ciała.

Zespól pogotowia ratunkowego przewiózł kierowcę jednośladu do szpitala. W chwili odjazdu karetki był przytomny. Jego życiu najprawdopodobniej nie zagraża niebezpieczeństwo. Wstępnie wiadomo, że rower miał zamontowane i włączone dodatkowe oświetlenie w postaci lampek na baterie. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia, które z oczywistych względów wstępnie zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy.

Z relacji świadka, który pomagał poszkodowanemu i był na miejscu zdarzenia jeszcze przed przyjazdem służb wynika, że ani rowerzysta, ani kierowca nie sprawiali wrażenia osób nietrzeźwych. Na chwilę obecną jest zbyt wcześnie by uzyskać oficjalne potwierdzenie tych informacji ze strony policji. Wkrótce więcej informacji.

Aktualizacja 9:20 -Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Na szczęście po badaniach szpitalnych okazało się, że 31-letniemu rowerzyście nie stało się nic poważnego. 36-letni kierowca Forda Focusa został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 złotych i 6 punktów karnych.