[FOTO] Niedźwiedzia przysługa. Kolega chciał dobrze, ale nie wyszło...
W piątek, 5 lutego około godziny 11.00 na ulicy Mazańcowickiej w Bielsku-Białej doszło do solidnej kraksy. Zderzyły się dwa samochody dostawcze. Wszystko wyglądało dość groźnie, ale obeszło się bez rannych. Sprawa okazuje się jednak bardziej skomplikowana niż można by przypuszczać.
Sytuacja wyglądała tak, że kierujący Fordem Kuga chciał pomóc swojemu znajomemu, któremu popsuło się auto (Opel Vivaro). Panowie postanowili, że będą holować zdefektowany samochód na lince. Do przejechania nie było daleko. Nie było także żadnych prawnych przeciwwskazań. Jak postanowili tak zrobili. Coś jednak poszło nie tak. Na łączniku Warszawskiej z Mazańcowicką doszło do kolizji.
Kierowca Forda Kugi skręcał w lewo, w stronę Mazańcowic. To dość nieprzyjemne skrzyżowanie. Widoczność z lewej strony ogranicza łuk jezdni i podstawa wiaduktu. Od strony Mazańcowic nadjechał dostawczy Ford Transit Custom, który uderzył w holowanego Opla Vivaro.
Na miejsce przyjechał patrol drogówki oraz strażacy OSP Komorowice Śląskie, którzy zneutralizowali wyciek płynów eksploatacyjnych i uprzątnęli jezdnię. Policjanci uznali winę kierującego Fordem Kuga, który holował Opla Vivaro. Ukarali go mandatem w kwocie 300 złotych.
Co z ubezpieczeniem? Jest problem.
Poszkodowany kierowca Forda Transita Custom otrzyma odszkodowanie z polisy OC Forda Kugi. Co z odszkodowaniem dla kierowcy Opla Viaro, który w tym zdarzeniu jest także jest stroną "poszkodowaną", bo wszak nie miał wpływu na decyzje swojego kolegi, który jechał przed nim?
"Na podstawie przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003r. Nr 124 poz. 1152 z późn.zm.) Art. 37 ust. 4 w przypadku zespołu pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych złączonych w celu holowania, ubezpieczeniem OC posiadacza pojazdu mechanicznego nie jest objęta odpowiedzialność za szkody wyrządzone w związku z ruchem:
1) pojazdu ciągnącego lub holującego – w przyczepie lub pojeździe holowanym."
Ustawa nie precyzuje sposobu połączenia obu pojazdów. W przypadku tzw. "sztywnego holu" sprawa byłaby jasna (zespół pojazdów). Panowie jednak holowali się na linie syntetycznej nie stanowiącej stałego połączenia między pojazdami. Ponadto spełnili wszystkie przewidziane przepisami wymogi związane z holowaniem. Jak podejdzie do tego ubezpieczyciel? Droga do uzyskania odszkodowania z tytułu polisy OC sprawcy będzie długa i wyboista. Jak udało się nam ustalić, na tą chwil Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia nie przyjęło odpowiedzialności za szkodę na Oplu Vivaro.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
