- Mając na uwadze powyższe prosimy o bezwzględne stosowanie się do tymczasowego oznakowania. Z uwagi na fakt, że ul. Komorowicka objęta jest monitoringiem miejskim, wszelkie próby wjazdu na zamknięty odcinek będą przesyłane do Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, celem rozpatrzenia zgodnie z kompetencjami - informuje MZD.

Przypomnijmy, w ostatnim czasie na odcinku drogi prowadzone były roboty związane z przełożeniem kostki granitowej. Wszystkie prowadzone roboty były wykonywane w ramach gwarancji. Zasadniczy objazd do ulicy ks. Stanisława Stojałowskiego poprowadzony został ulicami: Józefa Piłsudskiego, Lwowską i Żywiecką. Utrudnienia potrwają przez około miesiąc.

W styczniu informowaliśmy, że po jednym sezonie nawierzchnia z kostki kamiennej na ulicy Komorowickiej wymaga naprawy. Drogowcy załatali dziury... zalewając je asfaltem! Przypominamy nasz artykuł: " Asfalt na kostce kamiennej. Chyba będziemy na Make Life Harder".

- Ze względu na niskie temperatury i wymagania technologiczne na razie nie jest możliwe wyrównanie nawierzchni i prowadzenie fugowania kamiennych kostek, dlatego MZD interwencyjnie zlecił wykonanie zabezpieczających prac tymczasowych. Na najbardziej zniszczonych fragmentach jezdni wykonawca wykonuje w chwili obecnej asfaltowe wypełnienia, zapobiegające dalszej degradacji nawierzchni, poprawiając bezpieczeństwo użytkowników ruchu. Jednocześnie informujemy, że dołożymy wszelkich starań aby docelowa naprawa tego odcinka ul. Komorowickiej zakończyła się jak najszybciej - wyjaśniał Miejski Zarząd Dróg.

Post dotyczący tej sytuacji udostępniła strona Make Life Harder w mediach społecznościowych:

W internecie pojawił się także zabawny mem: