[FOTO] "Tutaj mogły zginąć dzieci!" Demolka na parkingu - pani pomyliła gaz z hamulcem

Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe. Szczęśliwie nikomu nic groźnego się nie stało. Kilka osób zostało przebadanych przez ratowników medycznych. Nie było konieczności dłuższej hospitalizacji. Jak przekazał nam asp. Przemysław Kozyra z KMP w Bielsku-Białej, policjanci z drogówki, którzy obsługiwali zdarzenie zakończyli sprawę mandatem karnym.

Po publikacji pierwszej informacji na Facebooku skontaktowali się z nami rodzice, których dzieci uczęszczają do tej placówki. Temat parkingu ich zdaniem to jedna z wielu bolączek tej szkoły. Zdaniem rodziców miejsc parkingowych jest zdecydowanie za mało, a sam parking jest pod dość sporym nachyleniem, co utrudnia manewrowanie, zwłaszcza zimą. Już wcześniej dochodziło tutaj do podobnych ekscesów i kolizji z udziałem parkujących rodziców. Taka "demolka" miała tu jednak miejsce po raz pierwszy.

Nie mniejszym problemem jest sam dojazd do szkoły i korki na ul. Krakowskiej, które są spowodowane przez dziesiątki samochodów wjeżdżających i wyjeżdżających z niewielkiego parkingu. Codziennie w okolicach godziny 8.00 ul. Krakowska stoi w wielkim korku, bo niezliczona ilość pojazdów próbuje wjechać na parking, na którym już dawno nie ma wolnych miejsc. Jeśli nie ma miejsc przy szkole, rodzice, pracownicy i starsi uczniowie liceów szukają miejsc parkingowych na pobliskich ulicach. Mieszkańcy takich ulic jak Kazimierza Wielkiego, Łukasińskiego, Starostów Lipnickich czy Westerplatte skarżą się, że przed ich posesjami parkują pojazdy, które nie należą do mieszkańców, a przez to sami mieszkańcy nie mają gdzie zaparkować swoich aut. Do tego tematu będziemy jeszcze wracać.