Informacje
- 29 października 2017
- wyświetleń: 2102
[ZDJĘCIA] Zderzenie czterech samochodów na DK-1 w stronę Katowic
Do kolizji czterech samochodów, doszło około godziny 14:00 na DK-1 w Czechowicach-Dziedzicach. Choć wyglądało bardzo groźnie, to na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Jak wynika z ustaleń zaprzyjaźnionego portalu czecho.pl, kierowca Renault Thalia jadący w stronę Katowic nie wyhamował przed skrzyżowaniem z ulicą Mazańcowicką i najechał na tył Citroena C5. Dalej już był tzw. efekt domino. Citroen dobił do BMW X3 i Fiata Ducato. Choć Renault miało doszczętnie zmiażdżony przód i zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, to nikomu nic się nie stało. Sprawca zdarzenia najprawdopodobniej jechał zbyt szybko. Jak sam twierdzi nie mógł wyhamować. To z jaką prędkością jechał jest zagadką, ale prędkościomierz w jego samochodzie zatrzymał się na około 60km/h (w miejscu zdarzenia obowiązuje odgraniczenie do 70km/h - przyp. red).
Na miejscu po kilkunastu minutach pojawił się patrol drogówki z Bielska-Białej. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym. Obeszło się bez większych utrudnień w ruchu.
Na miejscu po kilkunastu minutach pojawił się patrol drogówki z Bielska-Białej. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym. Obeszło się bez większych utrudnień w ruchu.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.