[ZDJĘCIA] Wypadek na DK-81 w Bąkowie

Przebieg zdarzenia jest jeszcze szczegółowo ustalany przez funkcjonariuszy cieszyńskiej drogówki. Wstępnie wiadomo, że wszystko odbyło się na przejściu dla pieszych. Kierowca Opla Merivy jadący prawym pasem zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, przez które przechodziło dwóch rowerzystów prowadzących prawidłowo rowery. To samo uczynił kierowca Alfy Romeo poruszający się lewym pasem. Za nimi jechał kierowca Forda Transita, który hamując awaryjnie zatrzymał się tuż za pojazdami. Jadący jako ostatni kierowca autobusu turystycznego nie zdołał wyhamować i z dużą siła uderzył w tył Forda Transita wpychając go na Alfę Romeo i Opla Merivę. Piesi w ostatniej chwili zdążyli odskoczyć na pobocze.

Siła uderzenia była na tyle duża, że Alfa Romeo została wypchnięta kilkanaście metrów do przodu i wpadła do rowu. Ford Transit obrócił się o 180 stopni i uderzył w elementy infrastruktury drogowej (znaki i betonowe bariery energochłonne oddzielające pasy ruchu).

W pierwszej fazie akcji ratowniczej konieczne było przeprowadzenie selekcji poszkodowanych, którzy wymieszali się ze świadkami i osobami postronnymi. Czterema pojazdami podróżowało łącznie 25 osób z czego jak się okazało dwie osoby wymagają pilnej hospitalizacji (podróżowali oni Fordem). Pozostali poszkodowani zostali opatrzeni na miejscu zdarzenia przez strażaków i ratowników medycznych.

Akcja ratownicza i późniejsze czynności dochodzeniowo-śledcze trwały ponad dwie godziny. Dopiero po zakończonych działaniach śledczych pojazdy można było usunąć z drogi lawetami. W sumie droga była zablokowana przez około dwie godziny. Kierowcy podróżujący w stronę Wisły byli kierowani na objazdy.