Do kolizji doszło na jezdni w stronę Żywca. Kierowca tłumaczył, że ktoś zajechał mu drogę i dlatego wpadł w poślizg. Sprawca miał rzekomo odjechać. Mieszkaniec powiatu żywieckiego twierdził, że nie jechał zbyt szybko. Szczegóły ustalają policjanci, ale nie zmienia to faktu, że większość zdarzeń drogowych w tym miejscu to efekt lekceważenia oznakowania. Prędkość w tym miejscu jest ograniczona do 60km/h.

Według wyliczeń serwisu Bielskie Drogi to 115 kolizja na tym zakręcie w 2019 roku.