[FOTO] Wyszedł z baru po kilku głębszych i odjechał. Świadek nie pozostał obojętny!
W piątek, 7 lutego około godziny 15:00na ul. Reja w Bielsku-Białej, przypadkowy kierowca zauważył mężczyznę wychodzącego z baru chwiejnym krokiem, który zmierzał w stronę samochodu. Zapaliła się tzw. "ostrzegawcza lampka" i świadek obserwował rozwój sytuacji. Po chwili pijany mężczyzna odpalił swojego Mercedesa i ruszył w miasto.
Świadek zaalarmował policjantów i na bieżąco podwał swoją lokalizację. Kierowca Mercedesa nie zajechał daleko. Zaparkował przy ul. Skośnej i własnie tam zatrzymali go policjanci. 71-latek wydmuchał prawie promil.
W myśl zasady "nie reagujesz - akceptujesz" coraz więcej kierowców przekazuje swoje cenne spostrzeżenia policjantom, co pozwala funkcjonariuszom skuteczniej walczyć z pijanymi kierowcami. W minionym tygodniu opisywaliśmy wzorową postawę kierowcy Renault Master, który ruszył w pościg za pijanym sprawcą kolizji przy al. Bora Komorowskiego. Dziś Pan Tomasz odebrał podziękowania z rąk Komendanta Miejskiego Policji w Bielsku-Białej. Szczegół na stronie policji.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.