Informacje
- 17 lutego 2020
- wyświetleń: 4386
[FOTO] Czy kierowcy stosują się do ograniczeń na ul. Kwiatkowskiego?
Od 17 lutego obowiązuje ograniczenie do 3,5 tony na wiadukcie ulicy Kwiatkowskiego w Bielsku-Białej. Drastyczne dla branży transportowej ograniczenie jest podyktowane względami bezpieczeństwa. Wiadukt jest w kiepskiej kondycji, a przejeżdżające pojazdy ciężarowe mocno go obciążają.
W niedzielę późnym wieczorem ulica Kwiatkowskiego została oznakowana znakami B-18 (zakaz wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej ponad 3,5 tony). Nie jest tajemnicą, że kierowcy w Polsce mają luźne podejście do przepisów i nie inaczej jest w tym przypadku.
Podczas 45-minutowej realizacji zdjęć w rejonie wiaduktu, można było zaobserwować kilkadziesiąt pojazdów, których kierowcy w sposób oczywisty łamali ograniczenie tonażowe. Ciężarówki jeżdżą tam cały czas. Zdecydowana większość kierowców, którzy postanowili złamać przepisy, porusza się pojazdami z lokalnymi wyróżnikami tablic rejestracyjnych (SB, SBI, SCI, SZY, KOS, SPS).
Objazd dla pojazdów powyżej 3,5 t poprowadzony został ulicami: Węglową, Katowicką, Chochołowską, Konwojową, Michała Grażyńskiego - w obu kierunkach. Można także skorzystać z obwodnicy i do ulicy Grażyńskiego dojechać od strony ulic Niepodległości i później Czerwonej. Tymczasowa organizacja ruchu będzie obowiązywać do odwołania. Autobusy linii komunikacyjnych nr 13, 13W, 29, 36 zostały przekierowane na trasy objazdowe. Szczegółowe informacje zawarto pod linkiem na stroniekomunikacja.bielsko.pl.
Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej poinformował, że niebawem na wiadukcie zostanie wprowadzone ograniczenie wysokościowe do 2,2 metra. Żeby nie dopuścić do łamania przepisów powstaną bramownice ograniczające możliwość przejazdu wyższych pojazdów. Ze względu na warunki pogodowe planuje się je ustawić w marcu bieżącego roku.
Ilość kierowców, którzy łamią przepisy ograniczające tonaż jest wyjątkowo duża. W rejonie ulicy Kwiatkowskiego nie spotkaliśmy policjantów. To, że ich nie widać nie oznacza, że nie pracują. W rejonie Ronda Solidarności są zainstalowane kamery, do których funkcjonariusze mają bieżący dostęp. Wobec kierowców, którzy łamią przepisy zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Podczas 45-minutowej realizacji zdjęć w rejonie wiaduktu, można było zaobserwować kilkadziesiąt pojazdów, których kierowcy w sposób oczywisty łamali ograniczenie tonażowe. Ciężarówki jeżdżą tam cały czas. Zdecydowana większość kierowców, którzy postanowili złamać przepisy, porusza się pojazdami z lokalnymi wyróżnikami tablic rejestracyjnych (SB, SBI, SCI, SZY, KOS, SPS).
Objazd dla pojazdów powyżej 3,5 t poprowadzony został ulicami: Węglową, Katowicką, Chochołowską, Konwojową, Michała Grażyńskiego - w obu kierunkach. Można także skorzystać z obwodnicy i do ulicy Grażyńskiego dojechać od strony ulic Niepodległości i później Czerwonej. Tymczasowa organizacja ruchu będzie obowiązywać do odwołania. Autobusy linii komunikacyjnych nr 13, 13W, 29, 36 zostały przekierowane na trasy objazdowe. Szczegółowe informacje zawarto pod linkiem na stroniekomunikacja.bielsko.pl.
Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej poinformował, że niebawem na wiadukcie zostanie wprowadzone ograniczenie wysokościowe do 2,2 metra. Żeby nie dopuścić do łamania przepisów powstaną bramownice ograniczające możliwość przejazdu wyższych pojazdów. Ze względu na warunki pogodowe planuje się je ustawić w marcu bieżącego roku.
Ilość kierowców, którzy łamią przepisy ograniczające tonaż jest wyjątkowo duża. W rejonie ulicy Kwiatkowskiego nie spotkaliśmy policjantów. To, że ich nie widać nie oznacza, że nie pracują. W rejonie Ronda Solidarności są zainstalowane kamery, do których funkcjonariusze mają bieżący dostęp. Wobec kierowców, którzy łamią przepisy zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.