We wtorek, 21 kwietnia około godziny 17:30 w sklepie przy ul. Bystrzańskiej jeden z czytelników portalu Bielskie Drogi zauważył mężczyznę, który zaparkował swoją Mazdę na środku wjazdu do pobliskiej firmy i udał się do sklepu po zakup alkoholu.
Po chwili kierowca został poproszony o przepakowanie samochodu, który zatarasował przejazd. W tym momencie kierowca wraz z pasażerem zaczęli się awanturować. Świadek miał podejrzenia co do stanu trzeźwości obu panów i wezwał policję. Kierowca próbował wyjechać, ale brama już była zamknięta.
Po chwili dotarł pierwszy patrol policji (mieszany z WOT). Panowie awanturnicy podjęli krótką i nieudaną próbę pieszej ucieczki - funkcjonariusze byli szybsi. Wersje obu panów się nie zgadzały, ale policjanci ustalili kto siedział za kierownicą Mazdy. 43-letni mężczyzna wydmuchał 1,2 promila.
Obaj panowie odpowiedzą także za brak założonej maseczki. Przypomnijmy, że od 16 kwietnia w miejscach publicznych obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa. Szczegóły na stronie rządowej.
Postawa świadka była godna pochwały. Być może dzięki jego reakcji udało się uratować czyjeś życie.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.