Na miejsce skierowano patrol policji, zespół ratownictwa medycznego oraz jednostkę straży pożarnej. Na czas akcji ratowniczej droga w kierunku stolicy Podbeskidzia była zablokowana - policja wyznaczyła objazd ulicami Uzdrowiskową oraz Borowinową. Ruch w kierunku Pszczyny i Katowic prowadzony był prawym pasem - jak informowali nasi czytelnicy, korek sięgał skrzyżowaniu DK-1 z ulicą Węglową w Czechowicach-Dziedzicach.

Wstępnie wiadomo, że do kraksy doprowadziła kobieta kierująca Oplem Corsą, która wyjeżdżając z ul. Uzdrowiskowej w lewo (kierunek na Katowice), wymusiła pierwszeństwo na kierowcy dostawczego Iveco, który poruszał się w stronę Bielska-Białej. Kierujący autem dostawczym próbował jeszcze ominąć przeszkodę i skierował swój pojazd na barierki. Być może to ocaliło życie sprawczyni i jej pasażerce. Rozpędzone, ważące 3,5 tony Iveco uderzyło w przednią część osobowego Opla, omijając przestrzeń pasażerską. Furgon skończył podróż na barierkach.

Do szpitala przewieziono kierującą Oplem, u której podejrzewano uraz kręgosłupa. Kobieta była przytomna i komunikatywna. Jej życiu na zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci wstępnie zakwalifikowali to zdarzenie jako wypadek drogowy. Dokładna kwalifikacja zdarzenia nastąpi po ustaleniu obrażeń poszkodowanej.

To nie jedyna kraksa w tym miejscu na przestrzeni ostatnich dni. Dziś rano w podobnych okolicznościach na tym samym skrzyżowaniu zderzyły się dwa samochody osobowe.