[FOTO] Dachowanie Dacii w Landeku. Kierowca był na bani
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 stycznia około godziny 15.30 w Landeku na ul. Strumieńskiej w pobliżu granicy z Mnichem i Chybiem. Samochód osobowy marki Dacia dachował i wpadł do rowu. Na miejsce skierowano służby z dwóch powiatów.
Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu nie było w pełni precyzyjne, więc na miejsce udały się zastępy JRG Skoczów i OSP Mnich, oraz JRG-2 z Bielska-Białej i OSP Landek. Dopiero później ustalono, że dachowanie miało miejsce na terenie pow. bielskiego i to właśnie drogówka z Bielska-Białej przeprowadziła czynności. W ich toku ustalono, że 42-letni kierowca Dacii podróżował sam.
Przyczyny tego, że samochód wylądował na dachu nie są znane. Można tylko przypuszczać, że przyczynił się do tego stan trzeźwości kierującego. Pierwsze badanie alkomatem dało wynik 0,34mg/l (około 0,7 promila).
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.