[FOTO] Kierunkowskaz upoważnia do manewru? Niektórzy tak myślą...
Dziś rano, krótko po godzinie 6.00 na S-52 w Jasienicy doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Dostawczy VW Crafter najechał na tył samochód ciężarowego Scania z naczepą. Nie było większych utrudnień w ruchu, nikt także nie został ranny, jednak warto się nad tą sprawą chwilę pochylić.
Oba pojazdy poruszały się w stronę Bielska-Białej. Ciężarówka prawym pasem, a dostawczy Volkswagen lewym w trakcie wyprzedzania. W pewnym momencie kierowca ciężarówki zjechał na lewy pas, wymuszając pierwszeństwo na kierowcy dostawczego VW. Doszło do najechania na tył.
Ciekawe było tłumaczenie "zawodowego" kierowcy, który przekonywał, że przecież wrzucił wcześniej lewy kierunkowskaz i mógł wykonać manewr. Jego zdaniem wina leżała po stronie kierowcy auta dostawczego, bo kierunkowskaz upoważnia do zmiany pasa ruchu i to właśnie kierowca auta dostawczego miał uważać, bo był włączony kierunkowskaz.
Co na to policjanci? Nie dali się przekonać do racji zawodowego szofera. Uznali go za winnego spowodowania kolizji i ukarali mandatem karnym. Nie da się ukryć, że spora grupa kierowców samochodów ciężarowych nie liczy się z innymi uczestnikami ruchu jadącymi szybciej. Nie chcąc wytracać nabranej z trudem prędkości i zmieniają pas ruchu nie licząc się z tym, że ktoś ich już wyprzedza.
Przypomnijmy więc, że kierunkowskaz ma za zadanie informować, że zamierzamy wykonać dany manewr (np. zmiana pasa ruchu lub skręt w określonym kierunku). To nie przepustka do zmiany pasa ruchu bez pomyślunku i wymuszania pierwszeństwa na innych kierowcach.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
