Wstępnie wiadomo, że 26-letni kierowca Hondy, mieszkaniec pow. bielskiego wykonywał manewr wyprzedzania. Z niewiadomych przyczyn i w niewiadomych okolicznościach zderzył się z Fiatem Grande Punto jadącym w tym samym kierunku. Oba pojazdy uległy znacznym uszkodzeniom. We włoskim samochodzie znajdowały się dwie osoby, które były zakleszczone w pojeździe nie mogły samodzielnie opuścić wraku. Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do poszkodowanych. To 73-letni mężczyzna, który kierował pojazdem i jego pasażerka. Oboje doznali poważnych obrażeń.

Domniemany 26-letni sprawca po zdarzeniu zachowywał się w sposób irracjonalny. Zdaniem świadków znajdował się pod wpływem substancji odurzających lub był pijany. Badanie alkomatem dało wynik negatywny. Młody mężczyzna był agresywny. Podczas badań w karetce pogotowia, ratownikom musieli asystować policjanci. Podobnie było w drodze do szpitala, gdzie agresorowi zostanie pobrana krew. Badania laboratoryjne pozwolą odpowiedzieć na pytanie czy i pod wpływem jakich substancji był kierowca Hondy.

Żywieccy policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy. Na miejscu zostały przeprowadzone wszystkie niezbędne czynności procesowe. Pojazdy zostały zabezpieczone do dalszych badań. Droga była zablokowana przez blisko 3 godziny.