[FOTO] Nerwowy poranek na DK-1. Opony zimowe nie są tylko na śnieg!
W piątek, 5 listopada chwilę po godzinie 5.00 na DK-1 w pobliżu skrzyżowania z ul. Kopernika doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Utworzył się korek, w którym po chwili doszło do kolejnej kraksy. Utrudnienia w ruchu trwały blisko dwie godziny. Powoli przychodzi czas na zmianę ogumienia z letniego na zimowe, choć śniegu na horyzoncie jeszcze nie widać.
Pierwsza kraksa miała miejsce w rejonie przejścia dla pieszych, w pobliżu skrzyżowania z ul. Kopernika. Kierowca Nissana nie zdołał wyhamować i najechał na tył Chryslera. Jedna osoba została niegroźnie ranna i została przewieziona do szpitala na rutynowe badania. Sprawca tłumaczył, że wprawdzie spóźnił hamowanie, ale trwało ono nad wyraz długo. Co było tego powodem dokładnie nie wiadomo. Problem w tym i innych przypadkach może leżeć w rodzaju założonych opon.
Wielu kierowców myśli, że opony zimowe należy zakładać jak pada śnieg i póki nie pojawią się jego opady, to można "objeździć" na oponach letnich. Opony zimowe od letnich odróżnia jednak nie tylko inna rzeźba bieżnika, ale przede wszystkim rodzaj zastosowanej mieszanki gumy. Opony letnie w temperaturze kilku stopni nawet na suchej i teoretycznie przyczepnej nawierzchni, będą zachowywały się gorzej jak opona zimowa, do której budowy wykorzystuje się bardzie miękki i zarazem bardziej przyczepny przy niskiej temperaturze rodzaj gumy. Przyjmuje się, że opony zimowe powinno się zmieniać, gdy średnia dobowa temperatura spadnie poniżej 7'C. W wielu krajach europejskich używanie opon zimowych jest obowiązkowe w konkretnym terminie. W Polsce ustawodawca nie przewidział takiego obowiązku choć jazda na letnich gumach w zimie może mieć dodatkowe konsekwencje, o których mało kto myśli. O co chodzi? Wielu ubezpieczycieli w polisie AC zastrzega, że opony muszą być odpowiednie do pory roku i może odmówić wypłaty odszkodowania lub je zaniżyć, jeśli ten warunek nie został spełniony.
Druga kolizja między Audi a Peugeotem to efekt niewłaściwej zmiany pasa ruchu przez kierującego Peugeotem, który awaryjnie hamując przed korkiem wykonał unik na lewy pas, gdzie szybciej poruszał się kierowca Audi. Doszło do zderzenia obu pojazdów, w których na szczęście nikt nie ucierpiał. Łącznie utrudnienia na czechowickim odcinku DK-1 trwały blisko dwie godziny.
Poranki są już bardzo zimne z przymrozkami. To najwyższy czas by zacząć myśleć o zmianie ogumienia z letniego na zimowe. Krąży powiedzenie, że "zima zaskoczyła kierowców". Dobry kierowca nie da się zaskoczyć i odpowiednio wcześniej przygotuje swój samochód do jazdy.
Nerwowy poranek na DK-1 · fot. nadesłane przez czytelnika
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.