Czy Polacy wrócą do elity skoków narciarskich?

Czy mamy szanse na poprawę wyników w skokach narciarskich?

Zaczynając od przeglądu sytuacji, tu i teraz, w pucharze świata Kamil Stoch i Piotr Żyła zamykają drugą dziesiątkę. Dawid Kubacki jest w czwartej dziesiątce, którą zamyka Paweł Wąsek. Oczywiście, nadal stać Polaków na bardzo dobre wyniki, jednak są one raczej miłym akcentem w słabym sezonie niż jak to miało miejsce dawniej automatyzmem. Nadzieją polskich skoków jest Kacper Juroszek, który może nie podbił pucharu interkontynentalnego, jednak radzi sobie w nim poprawnie, sytuacja podobna jak w przypadku Jakuba Wolnego. Duży zawód sprawia Andrzej Stękała, który ten sezon może zaliczyć do wyjątkowo nieudanych a w przeszłości pokazywał już, że potrafi daleko i ładnie stylowo latać. Nadzieja na lepsze jutro polskich skoków spoczywa w młodzieży, gdyż dotychczasowi liderzy są już bliżej niż dalej końca swych karier. Ciekawe jak rozwinie się kariera Jana Habdasa, osiemnastolatek z klubu LKS Klimczok Bystra pokazuje przebłyski talentu, jednak niczego wielkiego jeszcze nie pokazał.

Czego spodziewać się po skoczkach w najbliższym czasie?

12 i 13 III, zaplecze polskiej kadry skoczków powalczy w ramach pucharu interkontynentalnego o kolejne punkty, z pewnością z dobrej strony zechce wtedy pokazać się młody Jan Habdas. Zawody te wskażą jak prezentuje się polskie zaplecze na tle rywali z innych państw. Pierwszą kadrę czekają natomiast zawody w Oberstdorfie oraz w Planicy. Eksperci zastanawiają się w jaki sposób zaprezentuje się Kamil Stoch, Zawodnik stanie przed szansą triumfu w lotach. Zawodnik z Zębu nie jest głównym faworytem, choć w porównaniu z początkiem sezonu widać u niego gwałtowny wzrost formy, co było można już dostrzec podczas ZIO w Pekinie, choć medalu tam ostatecznie nie zdobył. Operatorzy przyjmujący zakłady bukmacherskie jako faworyta turnieju w lotach wskazują Japończyka Kobayashi, choć Kamil Stoch też zalicza się do szerokiej czołówki to jednak większe szanse przyznaje się m.in. Norwegom Granerudowi oraz Lindvikowi.

Biorąc pod uwagę, że Kamil Stoch jest zawodnikiem ambitnym, który podczas całej swej kariery udowadniał, że ambicja jest tym co go napędza warto zastanowić się, czy postawienie paru złotych na końcowy sukces Polaka nie będzie właściwym rozwiązaniem, bowiem nie takie rozstrzygnięcia widział już świat skoków narciarskich.

Podsumowanie

Pomimo faktu, że bieżący sezon nie należy do szczególnie udanych dla polskich skoczków, jednak pewne osiągnięcia udało się uzyskać, w tym brązowy medal olimpijski Dawida Kubackiego. Kamil Stoch cały czas stoi przed szansą, by zostać mistrzem świata w lotach, co stanowiłoby wisienkę na torcie w jego owocnej, bogatej w sukcesy kariery skoczka. Mamy również młodych, zdolnych zawodników będących nadzieją na przyszłość.