Z ustaleń policjantów wynika, że zawiniła 20-latka, która kierowała Fiatem Bravo. Młoda kobieta nie zauważyła hamującego przed przejściem dla pieszych Volvo. Doszło do najechania na tył. Siła uderzenia wyrzuciła Volvo na pobocze. Uszkodzony został słup i ogrodzenie posesji.

Do szpitala przewieziono sprawczynię, której na szczęście nic groźnego się nie stało. Doznała ona jedynie powierzchownych obrażeń. 40-letni kierowca Volvo także został lekko ranny, jednak w jego przypadku nie było konieczności hospitalizacji. Kolizja została zakończona na miejscu (mandat lub pouczenie). Utrudnienia w ruchu trwały ponad godzinę.