Przez kolejne dni policjanci będą widoczni nie tylko na wylotówkach i trasach szybkiego ruchu i miejscach newralgicznych, ale również na rzadziej użytkowanych drogach, w miastach i wsiach. Mundurowi, przy wykorzystaniu oznakowanych i nieoznakowanych radiowozów, videorejestratorów, dronów, ręcznych mierników prędkości oraz innych środków technicznych, będą czuwać nad bezpieczeństwem na drogach.

Stróże prawa kontrolują prędkość, a także stan techniczny samochodów - dlatego też lepiej sprawdzić, czy auto jest przygotowane do jazdy jeszcze przed wyruszeniem w podróż. Rozważny kierowca powinien sprawdzić między innymi, czy pojazd ma ważne badania techniczne, czy wszystkie światła są sprawne oraz, czy wszystkie płyny eksploatacyjne są uzupełnione.

Największe natężenie ruchu przewidywane jest w świąteczny poniedziałek, kiedy większość z nas będzie wracać do swoich domów. Pamiętajmy, że czas podróży nie zawsze jest taki sam. Lepiej do celu dojechać nieco później, niż narażać siebie i swoich pasażerów na niebezpieczeństwo spowodowane zbyt szybką jazdą.

W te święta, tak jak i w latach ubiegłych, policjanci będą także sprawdzać stan trzeźwości kierujących. Nie będzie żadnego pobłażania dla tych, którzy wsiądą za kierownicę pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych niedozwolonych substancji. Kontrole będą także obejmowały sprawdzenia, czy wszyscy podróżujący jadą z zapiętymi pasami bezpieczeństwa i czy dzieci są przewożone w fotelikach.

Rozwaga i ostrożność za kierownicą to zasady odpowiedzialnego kierowcy nie tylko w czasie świąt.