Informacje

  • 16 października 2022
  • wyświetleń: 1601

Zielone światło nie dla rowerzystów? Wyjaśniamy

Zielone światło w nagrodę za jazdę zgodną z przepisami to główna zaleta sygnalizatorów działających w systemie All Red. Kto za mocno dociska pedał gazu, musi zatrzymać się na czerwonym świetle i poczekać na jego zmianę na zielone. Okazuje się jednak, że system nie zawsze „widzi” jadącego rowerzystę. MZD zna problem i pracuje nad nim. A rozwiązanie, pomimo to, jest bardzo dobre i poprawia bezpieczeństwo na drogach.



Co to jest sygnalizacja All Red? To rozwiązanie znane już od dłuższego czasu w naszym regionie.




Jej działanie polega na tym, że gdy na skrzyżowaniu nie ma ruchu, światła świecą się na czerwono. Dopiero gdy pojazd zbliża się do sygnalizatora, zachowując dozwoloną prędkość, światło zmienia się na zielone, nie powodując konieczności zmniejszenia prędkości. Sygnalizacja w trybie All Red w tym przypadku „nagradza” kierowców jadących zgodnie z przepisami, a zmusza do „zdjęcia nogi z gazu” jadących za szybko. Warto podkreślić, że dopuszczalna prędkość pojazdów w rejonie tego skrzyżowania wynosi 40 km/h. Analogicznie do sytuacji po stronie kierowców, rzecz dotyczy także pieszych. Ich również przed wejściem na przejście wstrzymuje ciągłe światło czerwone zmieniające się dopiero po użyciu przycisku potwierdzającego chęć przekroczenia jezdni - czytam na stronie Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej.


Problem w tym, że kiedy do sygnalizacji zbliża się rowerzysta, sygnalizator nierzadko nadal pozostaje w trybie światła czerwonego. Taki problem opisał nam jeden z czytelników, który przejeżdżał przez ostatnie z tak zmodernizowanych skrzyżowań w Bielsku-Białej; ulic Jana III Sobieskiego, Tadeusz Regera i Wypoczynkowej.

Zapytaliśmy o ten problem w MZD. Jak usłyszeliśmy w odpowiedzi; problem ten jest znany i cały czas trwają nad nim pracę. Obiekty zbliżające się do skrzyżowania wykrywane są poprzez pętlę indukcyjną. Radzi ona sobie bez problemu z pojazdami, natomiast zdarza się jej nie wykrywać ruchu roweru. Czynników, jakie mają na to wpływ, jest kilka; to między innymi rozmiar i waga roweru i samego rowerzysty oraz komponenty, z jakich wykonano jednoślad. W tym celu urzędnicy regulują czułość pętli, zwiększając ją odpowiednio. Zbyt jednak czułe urządzenie może powodować, że sygnalizator będzie wykrywał nie tylko rowery, ale inne obiekty, a to z kolei zakłóci działanie całej instalacji i pozbawi ją sensu.

Sygnalizacja działająca w tym trybie zainstalowana jest m.in. na ulicy Wyzwolenia koło Bazylliki Nawiedzenia NMP w Hałcnowie i na ulicy Górskiej w Straconce.

Co można w tej sytuacji radzić rowerzystom? Oczywiście nie mogą przejechać za sygnalizator na czerwonym świetle. Wydaje się, że pozostaje zsiąść z roweru i przeprowadzić go zgodnie z zasadami, jakie obowiązują pieszych. Warto chyba jednak znieść tę chwilę niewygody, bo system All Red to rozwiązanie dobre, które z pewnością znacznie poprawia bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, a na tym powinno nam wszystkim zależeć najbardziej.

rosz / bielskiedrogi.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.