![[FOTO] Groźny wypadek na S-52. Zginął pracownik służby drogowej. Trwa śledztwo](https://img.bielskiedrogi.pl/ib/c1070f0f879e144617cea2a795b9da70/12/2023/11/wypadek_na_s_52_kolo_cieszyna_6_11_2023_b9c7.jpg)
Godzina 20:15
Uznałem, że to nie jest przypadek i powiadomiłem numer alarmowy 112. To było mniej więcej 2-3km przed stacją paliw Orlen w Lędzinach. Nim przekazałem zgłoszenie, minęliśmy ostatni zjazd przed Tychami, więc przekazałem operatorowi numeru alarmowego, żeby powiadomił Tychy. Nie było już innej możliwości - ten samochód musiał dojechać do Tychów, bo więcej zjazdów po drodze nie ma.
Godzina 20:19
Kierowca Golfa w międzyczasie znów mnie wyprzedził po czym zwolnił do około 60 km/h (dozwolone 120km/h warunki do jazdy przyzwoite, droga sucha). Znów jechał slalomem, więc ponownie zadzwoniłem na WCPR z informacją, że za moment będziemy w Tychach i zjedziemy na łączniku z DK-86, po czym będziemy się kierować w stronę Pszczyny. Z prędkością ok. 50-60km/h przejechaliśmy całe Tychy i wjechaliśmy krajową jedynką do Kobióra, gdzie na odcinku leśnym prędkość VW zwiększyła się do ok. 70-80km/h. Cały czas jechał slalomem, a policji na horyzoncie nie było.

Godzina 20:27
Kolejne ponaglenie WCPR i podanie dokładnej lokalizacji, którą są światła przy granicy Kobiór / Piasek. Operator zapewniał mnie, że za chwilę będzie patrol drogówki.
Godzina 20:32
Kolejne ponaglenie WCPR i przekazanie dokładnej lokalizacji (rejon hotelu Styl 70). Rozumiem procedury, ale kolejny raz podaję te same numery rejestracyjne, szczegóły pojazdu i kolejny raz muszę się przedstawiać. Cała sytuacja zaczyna mnie mocno drażnić.
Godzina 20:36
Volkswagen Golf zjeżdża z DK-1 w ul. Hallera, a następnie w boczną osiedlową uliczkę. Tam kierowca wysiadł i zaczął coś majstrować przy samochodzie (coś wyciągał, coś wkładał do auta). Patrol z Pszczyny dotarł jakieś 5-7 minut później. Policjantom udało się zatrzymać kierowcę VW przed wejściem do mieszkania. Jako, że byłem jednym świadkiem, który widział kierowcę, zgodziłem się zeznawać. W poniedziałek rano zostałem przesłuchany w pszczyńskiej komendzie. Kierowca czeka na rozprawę sądową.