Informacje
- 31 grudnia 2022
- wyświetleń: 1856
Miasto musi oszczędzać. Późno w nocy zgasną latarnie
W Bielsku-Białej, tak jak w wielu miastach w Polsce, w dobie kryzysu energetycznego nie da się uniknąć ograniczenia w oświetleniu ulic - zauważa bielski Urząd Miejski. Jak podkreśla magistrat, wszystko przez horrendalne ceny prądu oraz brak chętnych na dostarczenie energii.
- W związku z tym prezydent miasta podjął decyzję o przerwie w działaniu całego oświetlenia ulicznego w godzinach 0.00 do 4.00. Przerwa będzie sukcesywnie wprowadzana od 2 stycznia 2023 roku - poinformował Wydział Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.
Szacowane oszczędności po wprowadzeniu ograniczenia w skali roku wyniosą około 3,5 GWh, czyli gigawatogodziny, co w przeliczeniu na pieniądze da prawie 3 400 000 złotych oszczędności tylko w przypadku kosztów dotyczących zakupu energii elektrycznej. Całkowite roczne zużycie energii elektrycznej plasowało się na poziomie około 9,6 GWh. Do tego dojdzie jeszcze oszczędność na dystrybucji, której skalę na razie trudno oszacować, gdyż taryfa za przesył również wzrosła.
- Oświetlenie uliczne na terenie naszego miasta jest zasilane i sterowane, zarówno w przypadku głównych dróg jak i bocznych, z tych samych szaf oświetleniowych. Dlatego wyłączeniu podlega całe oświetlenie. Wyłączenie poszczególnych opraw lub ulic możliwe jest do wykonania wyłączenie ręcznie, a prace takie generują dodatkowe koszty co mija się z celem oszczędności. Dlatego miasto zdecydowało się na przestawienie zegarów i wprowadzenie całkowitego ograniczenia oświetlenia w godzinach 0.00 - 4.00 - wyjaśnia Wydział Gospodarki Miejskiej bielskiego Urzędu Miejskiego.
Bielski magistrat zauważa, że problemem są nie tylko koszty energii, ale również brak chętnych na jej sprzedaż. Do ogłoszonego przez miasto przetargu dotyczącego oświetlenia ulicznego zgłosiła się tylko jedna firma, która w efekcie nie spełniła wymogów formalnych postępowania przez co przetarg został unieważniony. W drugiej odsłonie postępowania - zapytaniu ofertowym z wolnej ręki miasto również nie wyłoniło sprzedawcy energii, z powodu braku ofert.
Z uwagi na brak sprzedawcy energii elektrycznej z automatu za zapewnienie sprzedaży tejże w mieście odpowiedzialny stał się sprzedawca rezerwowy. W przypadku Bielska-Białej jest to spółka Tauron Sprzedaż.
Miasto złożyło również oświadczenie do sprzedawcy rezerwowego dotyczące stosowania maksymalnej ceny energii, czyli 785 złotych netto i taką stawkę Bielsko-Biała będzie płaciła za 1 MWh - megawatogodzinę - co zapewniają ostatnie regulacje ustawowe ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku. Natomiast w porównaniu do obecnej ceny energii za 1 MWh przyszłoroczna cena wzrośnie o około 66 procent, przy zastosowaniu maksymalnej ceny energii elektrycznej (cena w 2022 r. - 0,61 zł kWh - kilowatogodzina, cena maksymalna na 2023 r. - 0,97zł kWh brutto).
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.