Jak się okazało po przejrzeniu monitoringu, około godziny 17.00 pod Centrum Nurkowym Eden Sport w Bielsku-Białej przy ul. Kazimierza Wielkiego zatrzymał się motocyklista, który przez kila minut oglądał trzymany w rękach przedmiot. Był to portfel, który ów motocyklista wyrzucił na pobliskie schody. Po kilkudziesięciu minutach bez udziału policji udało się namierzyć właściciela portfela. Jak się okazało, portfel został mężczyźnie prawdopodobnie skradziony lub (co mniej prawdopodobne ale możliwe) zagubiony. Na jego szczęście, poza pieniędzmi nic nie zginęło. Udało się odzyskać dokumenty, których ponowne wyrobienie jest bardzo problematyczne.

Motocyklista, który jak można się domyśleć w jakimś stopniu jest zamieszany w kradzież lub przywłaszczenie portfela, prawdopodobnie myślał, że jest anonimowy i nie uda się go namierzyć. Wręcz przeciwnie. Nagrały go dwie kamery - jedna monitoringu centrum nurkowego, druga zainstalowana w zaparkowanym przy drodze samochodzie. Materiał z widoczną twarzą i numerami rejestracyjnymi zostanie niebawem przekazany policji. Śledczy będą ustalać w jaki sposób motocyklista wszedł w posiadanie nieswojego portfela i czy to on zabrał pieniądze.

Pamiętajmy, że jeśli znajdziemy się w takiej sytuacji, znalezione cenne przedmioty należy zwrócić właścicielowi lub powiadomić policję o znalezisku i postępować zgodnie z instrukcjami mundurowych. Powiedzenie "znalezione, nie kradzione" to tylko powiedzenie, a przywłaszczenie cudzego może rodzić poważne kłopoty!