Spacerując po centrum Bielska-Białej często trzeba się zatrzymać i poczekać na zielone światło, by przejść przez szereg dróg. Niestety, w niektórych miejscach, zwłaszcza w tych, gdzie ruch pieszy jest najbardziej intensywny, ten czas oczekiwania wynosi nawet 2 minuty.

Dlatego w sprawie "akcji pro-pieszej w Centrum miasta Bielska-Białej" zaapelowała u władz miasta radna Małgorzata Zarębska.

- Zwracam się z prośbą o wdrożenie pilotażowo, w centrum naszego miasta, strefy bardziej przyjaznej pieszym. Jak wynika z uzyskanych przeze mnie informacji, piesi w Bielsku-Białej stoją na przejściach dla pieszych od 75 do nawet 110 sekund. Spowalnia to ich przemieszczanie się, a umożliwia płynne przejazdy pojazdom. O ile powinniśmy także zwracać uwagę na płynność ruchu na ulicach, to podobnie jak w centrum nowoczesnych miast europejskich, ten ruch powinniśmy optymalizować - stwierdziła przedstawicielka mieszkańców.

Jak podkreśliła, "skrócenie oczekiwania na zielone światło dla pieszych ułatwi w centrum miasta przemieszczanie się per pedes, a w konsekwencji, powoli, będzie motywowało kierowców do wyboru alternatywnych tras, poza centrum. Takie rozwiązanie można pilotażowo wprowadzić przy ulicy 3 Maja w okolicach Placu Chrobrego" - czytamy w interpelacji skierowanej do władz miasta.

Do tej prośby bielski magistrat jeszcze się nie ustosunkował. Do tematu wrócimy.