Mieszkańcy ulicy Czechowickiej w Ligocie złożyli wniosek z prośbą o zamontowanie progów zwalniających lub barierek bezpieczeństwa przy wspomnianej ulicy. Jak argumentują, "jest to droga dzieci do szkoły z chodnikiem po jednej stronie jezdni, a samochody znacznie przekraczają prędkość, zagrażając tym samym życiu i zdrowiu pieszych".

- Przy całej ulicy nie ma żadnego fotoradaru czy sygnalizacji świetlnej. W ostatnich latach było kilka kolizji. Podczas jednej z nich samochód wjechał w słup sieci elektrycznej i ogrodzenie. Ponadto do drogi prowadzi wiele ulic bocznych (często na zakręcie), gdzie włączenie się do ruchu graniczy z cudem, przez prędkości samochodów - dodają mieszkańcy Ligoty.

W związku z powyższym zwrócili się z prośbą "o szybkie i pozytywne rozpatrzenie prośby", ponieważ "na przestrzeni lat widzimy pogarszający się problem prędkości, a zdrowie i życie naszych dzieci jest dla nich najważniejsze".

Na wniosek mieszkał odpowiedź starosta bielski Andrzej Płonka. Jak poinformował, na odcinku w rejonie szkoły obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, przejście dla pieszych wyróżnione jest na czerwono oraz wyposażone w znaki pionowe T-27 informujące, iż jest to przejście szczególnie uczęszczane przez dzieci.

- Ponadto w rejonie skrzyżowania z ul. Ochodzką zgodnie z przyjętym harmonogramem okresowo montowany jest wyświetlacz prędkości rzeczywistej, motywujący kierowców do zachowania obowiązującej prędkości. Zgodnie z danymi udostępnionymi przez Komendę Główną Policji w Warszawie w rejonie przejścia dla pieszych od przeszło 10 lat nie zanotowano ani jednego zdarzenia z udziałem pieszych - dodał samorządowiec.

- Decydując się na umiejscowienie progów zwalniających należy brać pod uwagę ich pozytywne i negatywne oddziaływanie na bezpieczeństwo, ekologię i utrzymanie drogi. Do pozytywnych skutków należą m. in. miejscowe ograniczenie prędkości pojazdów kołowych, zmniejszenie natężenia ruchu drogowego, którego część w przypadku montażu progów może przenieść się na drogi równoległe, np. drogi o wyższej kategorii - stwierdził starosta Płonka.

jak podkreślił, "niestety progi mają też swoje wady, do których możemy zaliczyć: zwiększenie hałasu i drgań w okolicy - szczególnie uciążliwe dla posesji znajdujących się w bliskości zamontowanego progu, ponadnormatywna emisja spalin pojazdów, które przekraczają próg i tuż po jego przekroczeniu, zagrożenie dla rowerzystów oraz innych kierujących pojazdami jednośladowymi, konieczność zwalniania pojazdów uprzywilejowanych - pogotowia, straży pożarnej, policji podczas wykonywania interwencji, utrudnienia związane z prawidłowym odśnieżaniem jezdni, utrudnienia w prawidłowym odwodnieniu drogi oraz częste rozjeżdżanie poboczy i chodników przez kierowców omijających progi".

Jednakże, mając na względzie bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego w tej lokalizacji, starosta Płonka zapowiedział, że w bieżącym roku wykonane zostanie odnowienie oznakowania poziomego przejścia dla pieszych wraz z wyróżnieniem go na czerwono. Ponadto odnowione zostaną poziome piktogramy znaku A-17 "uwaga dzieci''. Zamontowane zostaną także tablice fluorescencyjne do znaków pionowych D-6 "przejście dla pieszych".

Na koniec Andrzej Płonka przekazał, że Zarząd Dróg Powiatowych w Bielsku-Białej wystąpił z wnioskiem do Wydziału Ruchu Drogowego bielskiej Komendy Miejskiej Policji o "alokację patrolu na przedmiotowym odcinku drogi w celu sprawdzenia przestrzegania przez kierujących obowiązującego ograniczenia prędkości".