Informacje
- 11 maja 2024
- wyświetleń: 4838
Kolarski klasyk rangi UCI w Bielsku-Białej! Mordercze tempo na trasie wyścigu
W tym roku do Bielska-Białej nie zawita Tour de Pologne, jednak dla miłośników kolarstwa to nic straconego. W sobotę, 11 maja w naszym mieście odbył się wyścig Silesian Classic, który posiada rangę UCI 1.2. Zawodnicy ścigali się w kategoriach Elity oraz Orlików. Wśród tego zacnego grona międzynarodowej śmietanki kolarstwa nie zabrakło lokalnych akcentów. Niestety bez spektakularnych sukcesów.
Organizatorem wyścigu była Fundacja Gwardia Katowice, a sam wyścig odbył się w ramach 48. edycji Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Kryterium Asów. Jak wspomnieliśmy wcześniej, posiada on rangę UCI 1.2 - "drugiej kategorii" w kolarskim świecie. Wyżej są tylko światowe imprezy takie jak Tour de France, Giro d’Italia, Vuelta a España czy Tour de Pologne.
W Silesian Classic mogły wziąć udział Profesjonalne Grupy Kontynentalne, grupy kontynentalne, drużyny narodowe, a także regionalne i klubowe. Każda drużyna mogła składać się z 4 do 6 zawodników.
Prezentację ekip odbyła się przy Hali Widowiskowej BBOSiR. Start ostry odbył się o godzinie 15.00. Kolarze finiszowali przed godziną 19.00.
Wyścig był rozgrywany w warunkach ograniczonego ruchu drogowego. Ruch poprzeczny był zamykany na czas przejazdu czołówki i głównego peletonu. W przypadku zawodników pozostających za peletonem głównym, mających stratę większą jak 3 minuty, ruch był wznawiany a zawodnicy wycofani z wyścigu.
Zawody wygrał 26-letni Czech, Jakub Otruba z teamu ATT INVESTMENTS. Niestety bez sukcesów zakończył się występ bielskiej ekipy Power of Science RK Exclusive Doors Team. Żaden z bielskich zawodników nie dojechał do mety. Pokonały ich defekty i mordercze tempo kolarskiego peletonu, który pędził po ulicach w wyjątkowo zmiennych warunkach atmosferycznych.
- Team rozpoczął wyścig ucieczką zawodnika Michała Braulińskiego. Ucieczka bielskiego kolarza trwała 1,5 pętli. Zawodnicy pracowali w peletonie bardzo mocno. Niestety warunki atmosferyczne spowodowały, że trasa była bardzo wymagająca i trzech zawodników w tym lider teamu Oleksii Kmets, z powodu defektu kół musieli zakończyć wyścig. Pozostała część zespołu utrzymywała się wysoko w peletonie w pierwszej i drugiej grupie. Team zakończył wyścig na 5 rundzie - przekazała nam na gorąco tuż po wyścigu Sandra Braulińska z Power of Science RK Exclusive Doors Team.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.