Okoliczności wypadku są przedmiotem śledztwa, które rozpoczęli policjanci z cieszyńskiej drogówki. Do działań włącza się prokuratura. To w związku z faktem, że zmarł jeden z uczestników wypadku. To mężczyzna podróżujący samochodem pogotowia gazowego (na ten moment nie wiadomo czy to kierowca czy pasażer pojazdu). Pozostałe dwie osoby odniosły średnie obrażenia ciała i zostały przetransportowane do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Z relacji świadków wynika, że pojazd pogotowia gazowego jechał przez skrzyżowanie używając sygnałów uprzywilejowania. Doszło do zderzenia, w którego wyniku ciężarówka przewróciła się na bok, a auto terenowe zjechało z jezdni w gęste zarośla.

Nieoficjalnie wiadomo, że pogotowie gazowe jechało alarmowo do wycieku gazu w rejonie przedszkola na tzw. Manhattanie. Na skrzyżowaniu Katowickiej i Cieszyńskiej występują utrudnienia w ruchu. Taki stan rzeczy może potrwać do godziny 15.00.