Z ustaleń portalu Bielskie Drogi wynika, że kierujący Seatem Ibizą chciał wyjechać z ulicy Dąbrowskiego w lewo na ulicę 3-go Maja. Na pobliskim przejściu dla pieszych zapaliło się czerwone światło i autobus MZK zatrzymał się przed skrzyżowaniem, żeby nie zablokować skrzyżowania i ułatwić wyjazd kierowcy Seata. W tym momencie lewym pasem ruchu nadjechało Subaru Forester. Kierowca Seata nie upewnił się, że może bezpiecznie wykonać manewr i wymusił pierwszeństwo na kierowcy Subaru. Doszło do dość groźnie wyglądającego zderzenia. Oba samochody zostały mocno uszkodzone i nie mogły o własnych siłach zjechać z drogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Policjanci z drogówki ukarali kierowcę Seata mandatem karnym. Na miejsce zdarzenia zostali wezwani strażacy, którzy odłączyli akumulatory z rozbitych pojazdów i zneutralizowali wyciek płynów eksploatacyjnych. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny.