Informacje
- 4 marca 2018
- wyświetleń: 28260
[ZDJĘCIA] Nocna demolka na dworcu. Pijany Ukrainiec rozbił BMW o ścianę
Do zdarzenia doszło około godziny 2:30 na skrzyżowaniu Warszawskiej z Piastowską w Bielsku-Białej. Rozpędzone BMW najpierw uderzyło w sygnalizator świetlny, znaki drogowe a na końcu w ścianę dworca PKP. Trzech pasażerów uciekło. Kierowca był tak pijany, że nie był w stanie.
Jak wynika z naszych ustaleń, kierowca BMW jadąc ulicą Piastowską utracił panowanie nad rozpędzonym samochodem. Uderzył w sygnalizator, przed którym miał się zatrzymać, uszkodził dwa znaki drogowe. Przejechał w poprzek cztery pasy ruchu, drogę wjazdową na teren dworca, postój taxi, a następnie uderzył z impetem w ścianę budynku dworca PKP.
Z relacji taksówkarza, który widział całe zdarzenie wynika, że z samochodu wybiegło trzech mężczyzn. Kierowca również wybiegł, ale nie był w stanie sprawnie uciekać. Po chwili został ujęty przez ochronę dworca.
Na miejscu zdarzenia interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, patrol policji i zespół ratownictwa medycznego. Po chwili na miejscu zdarzenia pojawiło się trzech mężczyzn narodowości ukraińskiej. Jeden z nich okazał się pasażerem rozbitego BMW i wraz z kierowcą trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna prowadzący BMW był kompletnie pijany.
Czynności przy dworcu PKP trwały blisko dwie godziny. Kierowcy jadący przez skrzyżowanie Warszawskiej z Piastowską musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami.Rozbity samochód trafił na policyjny parking.
Z relacji taksówkarza, który widział całe zdarzenie wynika, że z samochodu wybiegło trzech mężczyzn. Kierowca również wybiegł, ale nie był w stanie sprawnie uciekać. Po chwili został ujęty przez ochronę dworca.
Na miejscu zdarzenia interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, patrol policji i zespół ratownictwa medycznego. Po chwili na miejscu zdarzenia pojawiło się trzech mężczyzn narodowości ukraińskiej. Jeden z nich okazał się pasażerem rozbitego BMW i wraz z kierowcą trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna prowadzący BMW był kompletnie pijany.
Czynności przy dworcu PKP trwały blisko dwie godziny. Kierowcy jadący przez skrzyżowanie Warszawskiej z Piastowską musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami.Rozbity samochód trafił na policyjny parking.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.