[ZDJĘCIA] Wyglądało groźnie, skończyło się na strachu. Popołudniowa kolizja na Sarnim Stoku
Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło w poniedziałek około godziny 17:20 na Rondzie Solidarności w Bielsku-Białej. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale kierowcy musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Rozbite samochody skutecznie zatarasowały jezdnię na ponad godzinę.
Jak wynika z ustaleń policji, zawiniła 39-letnia kierująca Volvo. Kobieta wjechała na skrzyżowanie nie stosując się do sygnalizacji świetlnej i doprowadziła do zderzenia z Renault Koleos, którym kierowała 50-latka. Oba samochody zostały dość poważnie uszkodzone i nie mogły opuścić skrzyżowania o własnych siłach. Niezbędna okazała się interwencja strażaków, którzy zneutralizowali wyciek płynów eksploatacyjnych w uszkodzonych samochodach.
Patrol drogówki ukarał kierującą Volvo mandatem karnym w kwocie 500 złotych. Do jej konta w policyjnych systemach zostało dopisanych również 6 punktów karnych. Kierowcy jadący ulicą Warszawską w stronę centrum miasta musieli uzbroić się w cierpliwość. Utrudnienia trwały ponad godzinę.
Wyglądało groźnie, skończyło się na strachu · fot. Bielskie Drogi
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.