Z ustaleń portalu Bielskie Drogi wynika, że kierowca BMW E36 jadąc w stronę Szczyrku uderzył w wysepkę drogową oddzielającą pasy ruchu. Nisko osadzony samochód zawadził miską olejową i doszło do wycieku. Kierowca zjechał z drogi na pobliski chodnik.

Zespół ratownictwa medycznego przebadał kierowcę i pasażerkę. Na szczęście nic poważnego im się nie stało i nie było konieczności hospitalizacji. Kierowca tłumaczył, że z ulicy Kustronia wyjechał mu jakiś pojazd, którego kierowca wymusił na nim pierwszeństwo i uciekł. Uderzenie w wysepkę i znak drogowy, miało być manewrem obronnym przez kolizją z tym pojazd.

Utrudnienia w ruchu trwały około 45 minut. Kierowca został ukarany mandatem.