[ZDJĘCIA] Z promilami na wycieczkę Porsche. Kobieta skończyła pijacką jazdę na płocie

Kobieta po zdarzeniu próbowała odpalić samochód i odjechać bo "nic takiego się nie stało". Była w świetnym humorze i śmiała się z zaistniałej sytuacji. Została powstrzymana przez mieszkańców okolicznych posesji, których zaalarmował głośny huk. Na miejscu zdarzenia interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Kierująca została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego. Nic jej się nie stało.

Badanie stanu trzeźwości nie pozostawiło żadnych złudzeń co do przyczyn dobrego humoru. Alkomat wskazał 2 promile. Dalsze czynności wobec pijanej kierującej, prowadzą bielscy funkcjonariusze.

Po kilkudziesięciu minutach na miejscu zdarzenia pojawiła się nastoletnia córka kierującej. Młoda kobieta nakrzyczała na mieszkańców posesji, przy której doszło do uszkodzenia ogrodzenia: - "Co to za zbiegowisko? Wyp***ć stąd! C**j z waszym płotem, to jest Porsche Cayenne w wersji S. Wy wiecie ile to auto jest warte?"

"Nie daleko pada jabłko od jabłoni" - skomentował całą sytuację sąsiad.

W czasie działań służb przez około godzinę ulica Wczasowa była nieprzejezdna.