W noc włamania policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. W sobotę, 21 marca nad ranem zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jako dowód dołączono nagrania z monitoringu myjni. Policjanci rozpoczęli śledztwo, które umorzono 26 marca czyli zaledwie w ciągu 4 dni roboczych od przyjęcia zawiadomienia w sobotę. Poszkodowani przedsiębiorcy nie kryją oburzenia tą decyzją. Straty w sprzęcie po nieudanej kradzieży to kwota około 15.000 złotych. Do tego należy także doliczyć brak przychodu w związku ze wstrzymaniem stanowiska myjni na czas naprawy.

Złodzieje mogą czuć się bezkarni? - Mimo zamieszania w mediach społecznościowych w związku z ich przestępczą działalnością, panowie prawdopodobnie nie próżnują. Prawdopodobnie, ponieważ nie ma 100% pewności, że wszystkie włamania na myjnie to sprawka tych samych osób. Do kolejnego włamania doszło 26 marca około godziny 4:50 w Jaworzu. Film z miejsca przestępstwa tutaj.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Komendę Miejską Policji w Bielsku-Białej.

"W przedmiotowej sprawie przeprowadzono dochodzenie, lecz zebrane w postępowaniu dowody nie przyczyniły się do wykrycia sprawcy. Dochodzenie nie dało dostatecznych podstaw do wykrycia sprawcy w drodze dalszych czynności procesowych, wobec czego zostało umorzone. Obecnie prowadzone są czynności poza procesowe. W wypadku uzyskania nowych dowodów postępowanie to zostanie podjęte na nowo."

p.o. Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej,asp. szt. mgr Roman Szybiak