Wideo

  • 2 lutego 2021
  • wyświetleń: 20316

[WIDEO] Nocne szaleństwa na drodze i o krok od tragicznego wypadku!

Na naszą skrzynkę trafił dość ciekawy film. Akcja dzieje się na skrzyżowaniu Partyzantów z Kustronia w Bielsku-Białej, w nocy z soboty na niedzielę. Około 2 w nocy doszło tam do wymuszenia pierwszeństwa. Autor opisał sytuację tak:



Autor filmu: Sławomir

"Witam. Taxi (nazwa korporacji), kierowca z kilkoma pasażerami na tylnich siedzeniach. Tłumaczenie kierowcy było takie, że jechaliśmy rzekomo 140 więc wyjechał. W tamtym miejscu jest stop, to jedna sprawa, a druga wyjeżdżać celowo pod samochód - trzeba być psychopatą. Nagranie z dziś tj. 31.01.2021 godzina ok. 2 w nocy, tylko kamera nie miała ustawionej daty."

Celowo pozostawiliśmy na nagraniu błędną datę, by pokazać sekundnik. Przygotowując się do publikacji zadaliśmy sobie odrobinę trudu. Geodeta Szymon Zimniak wykonał na naszą prośbę pewne pomiary.

Odległość od znaku B-33 (ograniczenie prędkości do 50km/h) do znaku D-6 (przejście dla pieszych) to 95,5m (dokładność co do 3cm). Natomiast odległość od wspomnianego znaku D-6 ustawionego tuż przed przejściem dla pieszych do linii zatrzymania przed skrzyżowaniem to 127,27m. Zakładając, że kamera działa w sposób prawidłowy (a nic nie wskazuje na to by sekundnik działał niepoprawnie), to samochód autora nagrania pokonał pierwszy odcinek w ciągu 2,5 sekundy. Daje to średnią prędkość ok. 137,5km/h. Drugi odcinek od przejścia do skrzyżowania to 3,5 sekundy, co daje średnią prędkość 131km/h. Przypomnijmy, że w tym miejscu znajduje się jedno z najniebezpieczniejszych przejść dla pieszych na drogach Bielska-Białej. Prędkość jest ograniczona do 50km/h. Oczywiście w powyższe wyliczenia mogły wkraść się drobne błędy, ale będą one marginalne (+/- 2km/h).

Skrzyżowanie Partyzantów z Kustronia jest dość specyficzne. Wyjeżdżając w nocy od strony Cygańskiego Lasu mamy po prawej stronie wzniesienie. Powoduje ono, że dostrzeżenie samochodu jadącego od strony Szczyrku jest mocno utrudnione. Postanowiliśmy sprawdzić ile czasu na reakcję miał kierowca taksówki. Z obliczeń wykonanych w tym przypadku metodą "na oko" wynika, że taksówkarz miał mniej niż 0,5 sekundy na dostrzeżenie nadjeżdżającego samochodu i wyhamowanie tak, by uniknąć bocznego uderzenia (czyli zatrzymanie się przed wjazdem na lewy pas ruchu prowadzący w stronę centrum). Nasuwa się więc pytanie kto jest w tym przypadku "psychopatą"...

Nocne szaleństwa na drodze i o krok od tragicznego wypadku · fot. Bielskie Drogi


Zachęcamy do obejrzenia innych filmów nadsyłanych przez użytkowników, które można zobaczyć w dziale WIDEO. Jeśli chcesz być na bieżąco, zachęcamy do subskrypcji kanału YouTube Bielskie Drogi. Chcesz przesłać do nas film i podzielić się nim z innymi kierowcami? - Zapraszamy do kontaktu.

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.