[WIDEO] Codzienne problemy kierowców w Zabrzegu

Błoto nawożone przez samochody ciężarowe i różnego rodzaju sprzęty budowlane powoduje, że mieszkańcy Zabrzega mogli myć samochody na okrągło. Jedna przejażdżka po okolicy i samochód wyglądał jak wcześniej - był cały ubłocony. Problem został częściowo rozwiązany dzięki licznym interwencjom. W sprawę zaangażował się burmistrz Czechowic-Dziedzic, Marian Błachut, który w połowie czerwca ubiegłego roku zainterweniował u wykonawcy robót (firma Budimex). Po rozmowach samorządowca z inwestorem zostało podjęte zobowiązanie zamontowania myjek na najbardziej newralgicznych wyjazdach z magazynów kruszyw. To wprawdzie nie rozwiązało problemu całkowicie, ale widać znaczącą poprawę w kwestii czystości dróg w okolicy rozległego placu budowy.

Jak widać na filmie przesłanym przez jednego z mieszkańców, kwestia przejezdności ulicy Waryńskiego w dalszym ciągu jest problemem. Samochody dostarczające sprzęt na budowę, jak i sprzęt ciężki, często przez wiele godzin są zaparkowane bezpośrednio na drodze niezgodnie z przepisami. W praktyce przepisy pozwalają na parkowanie wzdłuż linii ciągłej lub przed nią, ale tylko pod warunkiem, że nie zmusi to innych kierujących do najeżdżania na tę linię. Niemalże codziennością jest "slalom gigant" między ciężarówkami. Kierowcy niejednokrotnie są zmuszani przez sytuację drogową do łamania przepisów i np. jazdy po chodniku. Póki co nie doszło tam jeszcze do żadnego poważnego zdarzenia drogowego, do którego przyczyniłyby się nieprawidłowo zaparkowane pojazdy dostarczające wszelkiej maści towar na budowę. Można jednak odnieść wrażenie, że jest to jednak tylko kwestia czasu.

Na prośbę mieszkańców, wystosowaliśmy pismo do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej z prośbą o częstsze patrole na ulicy Waryńskiego w Zabrzegu.