[WIDEO] Włącz myślenie!

Autor filmu: Bartek

Umieszczony przeważnie na przedniej szybie sensor ma za zadanie wykryć warunki oświetleniowe i w razie potrzeby włączyć odpowiednie światła. Z elektroniką jak wszyscy wiemy bywa różnie i czasem zawodzi. Nie można jej bezgranicznie ufać, zwłaszcza jeśli to kwestia fundamentalnego bezpieczeństwa jakim jest oświetlenie samochodu.

Jeden z policjantów drogówki przytoczył nam pewną historię, która miała miejsce jakiś czas temu w Bielsku-Białej. Podczas patrolu po zmroku zauważył samochód, który poruszał się tylko na światłach dziennych (tylko przednie lampy typu LED). Wspólnie z partnerem zatrzymał wóz do kontroli i zwrócił uwagę kierującej na brak odpowiedniego oświetlenia. Pani uznała, że ma światła w pozycji "AUTO" i to nie jej wina. Jej zdaniem to samochód miał włączyć odpowiednie światła i w jej obowiązku nie jest sprawdzenie czy samochód się nie pomylił. Na nic tłumaczenia, że jest w błędzie. Policjanci usłyszeli kilka "ciepłych słów" pod swoim adresem. O pouczeniu nie było w tym przypadku mowy. Sprawa zakończyła się odmową przyjęcia mandatu karnego. Skierowano wniosek do sądu. Czy kierującej uda się udowodnić swoje racje przed obliczem Temidy? Tego niestety nie wiemy.

Po drogach porusza się dużo samochodów z automatycznymi światłami. Raz za czas zdarzy się usterka i sensor zmierzchu nie zadziała prawidłowo. Warto wyrobić sobie nawyk włączania świateł mijania wtedy, gdy jest to konieczne. Mowa tu nie tylko o zmierzchu. Należy pamiętać, że tzw. świateł dziennych można używać tylko podczas ładnej pogody. Deszcz czy zamglenie nawet w ciągu dnia to moment, w którym należy włączyć światła mijania lub dodatkowe przeciwmgłowe jeśli zachodzi taka konieczność. Elektronika i przydatne rozwiązania montowane w nowoczesnych samochodach nie zastąpią dobrego kierowcy.