Pierwsze odcinki ekspresowej S-1 (dawniej S-69) oddano do użytku w 2011 roku. Gotowa droga od węzła Komorowice do węzła Mikuszowice skutecznie wyprowadziła ruch tranzytowy z miasta. Kolejno w 2014 roku kierowcy mogli dojechać dwupasmówką do Buczkowic, a w 2015 roku do Żywca.

Historia jednego zakrętu

Już przeszło 10 lat temu, część drogi przechodzącej przez Hałcnów została zaprojektowana z myślą o nowym węźle, który połączyć miał budowaną S-69 z nową drogą do Katowic, a także planowaną Beskidzką Drogą Integracyjną do Głogoczowa. Niedługo po otwarciu północno-wschodniej obwodnicy miasta, a w szczególności dalszego odcinka ekspresówki do Żywca, ostry zakręt na wysokości węzła Suchy Potok szybko zaczął zyskiwać na popularności. Mimo, że był symbolem nadziei na kontynuację prac nad nowym szlakiem na górny śląsk, mało kto miał o nim dobre skojarzenie.

Ponad 500 zdarzeń drogowych w ciągu 6 lat!

Dodatkowo oznaczony fragment dwupasmówki, na którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 60km/h zyskał miano "zakrętu idiotów". Wszystko za sprawą ilości zdarzeń drogowych, do których tam dochodziło. Dane, które gromadzimy od 2017 roku mówią o przeszło pięciuset kraksach. Tylko w latach 2017-2019 każdemu roku było ich ponad 100! Większość z nich to oczywiście kolizje, w których brały pojedyncze pojazdy wpadające w poślizg. Ten najczęściej przytrafiał się podczas deszczowej aury. Przeglądając zdjęcia rozbitków można dostrzec, że najwięcej było ich w weekend i dużą część stanowili kierujący z poza naszego rejonu. Niejednokrotnie, w zdarzeniach poszkodowane były również inne pojazdy będące na sąsiednim pasie. Do jak bardzo niebezpiecznych sytuacji doprowadzali tam kierowcy, można zobaczyć na filmie:

W 2013 roku doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Na łuku drogi kierujący motocyklem utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Niestety, życia kierującego nie udało się uratować.

Długo wyczekiwana budowa

Kierujący z niecierpliwością czekali na ogłoszenie rozpoczęcia budowy nowego odcinka ekspresówki do Mysłowic. Za jej sprawą "zakręt idotów" zniknie z mapy, a powstanie nowy, bezpieczny węzeł drogowy. Prace ruszyły, pojawiły się również czasowe utrudnienia w ruchu. W lipcu bieżącego roku wprowadzono tymczasową organizację ruchu. Na obu jezdniach wprowadzono wtedy zwężenie do jednego pasa ruchu. W sierpniu nastąpiła kolejna zmiana. Całkowicie zamknięta została jezdnia w stronę Żywca, a ruch odbywał się po jednym pasie w każdym kierunku po jezdni w stronę Cieszyna.

Sami sobie jesteśmy zagrożeniem

Ekspresowa S-1 stanowi obwodnicę miasta, z której korzysta wiele osób dojeżdżających do pracy w Bielsku-Białej. Zamknięcie jezdni wprowadziło poważne utrudnienia, szczególnie w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Pomimo wielu komunikatów o tworzących się zatorach, dochodzi tam do groźnych zdarzeń drogowych. W przeciwieństwie do "zakrętu idiotów", na którym przodowali w statystykach weekendowi turyści, na zwężeniu do kraks doprowadzają lokalni mieszkańcy, którzy doskonale zdają sobie sprawę z zagrożenia.

Pośpiech i brak zachowania bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu to zdecydowanie główne przyczyny kolizji. Większość z nich to klasyczne najechanie na tył.

O oficjalne dane w tej sprawie zwróciliśmy się do bielskiej policji. Jak informuje nas st. sierż. Sławomir Kocur, oficer prasowy KMP Bielsko-Biała, od 17 lipca do 28 sierpnia odnotowanych zostało 7 kolizji. To okres niecałego miesiąca, w którym jest zmieniona organizacja ruchu w rejonie węzła Suchy Potok. Dane dotyczą tylko 6-kilometrowego odcinka ekspresówki (od 2. do 8. kilometra), który najczęściej jest zakorkowany.

Niepisane zasady - warto o nich pamiętać

Kierujący zobowiązani są do stosowania się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Są jednak pewne zasady, które nie zostały spisane, ale warto o nich pamiętać. Obserwujmy dobrze drogę przed, ale także za sobą. Widząc zator, nie zwlekajmy z decyzją o hamowaniu do ostatniej chwili. Będąc ostatnimi w korku, możemy również ostrzec innych o niebezpieczeństwie używając świateł awaryjnych.