Wideo

  • 27 sierpnia 2016
  • 21 marca 2017
  • wyświetleń: 545

Bielsko-Biała, wypadek na Sarnim Stoku



Autor filmu: Bielskie Drogi

Na czym polega szkopuł Sarniego Stoku?
Otóż jadąc ul. Warszawską w stronę Katowic, jeśli zamierzamy skręcić w lewo (w ul. Sarni Stok, tak jak do Centrum Handlowego) sytuacja wygląda tak:
Pierwszy sygnalizator wskazuje światło zielone, podobnie jak drugi. Natomiast trzeci sygnalizator wyświetla światło czerwone i musimy się zatrzymać aby przepuścić samochody jadące w stronę dworca PKP. To chyba najczęstszy model wypadków na tym skrzyżowaniu. Nie można mieć pretensji do twórców skrzyżowania - kierowcy są sami sobie winni. Sygnalizator jest bardzo dobrze widoczny i osoby, które doprowadzają tam do wypadków są w 100% winne. Szukanie winy u kogoś innego (np. projektanta czy architekta) to dla nas stek bzdur.
Takich skrzyżowań jest w całej Polsce, Europie i na Świecie wiele.
Mają one sens z racji bardzo dużej przepustowości, ale trzeba zachować ostrożność. Jak wszędzie ;)
Na filmie kolizja na Sarnim Stoku z perspektywy kierowcy, który skręca w lewo od strony dworca PKP, w stronę centrum handlowego. Kierowca Renault nie zatrzymał się na trzecim sygnalizatorze i doprowadził do kolizji.

Zachęcamy do obejrzenia innych filmów nadsyłanych przez użytkowników, które można zobaczyć w dziale WIDEO. Jeśli chcesz być na bieżąco, zachęcamy do subskrypcji kanału YouTube Bielskie Drogi. Chcesz przesłać do nas film i podzielić się nim z innymi kierowcami? - Zapraszamy do kontaktu.

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.