Zawinił kierowca Seata. Oba samochody poruszały się w stronę centrum miasta. W pewnym momencie kierujący Seatem zjechał na przystanek autobusowy, zwolnił i ponownie chciał się włączyć do ruchu zawracając. Zajechał drogę kierującemu Fiatem czego efektem było zderzenie. Uczestnicy zostali przebadani przez zespół pogotowia ratunkowego. Nikomu nic groźnego się nie stało. Strażacy zneutralizowali wycieki i uprzątnęli jezdnię z plastików. Sprawca został ukarany mandatem i punktami karnymi.

Utrudnienia w ruchu trwały blisko dwie godziny. Ruch odbywa się wahadłowo, ale w miarę płynnie. Obeszło się bez korków.