Stabilna egzystencja firm specjalizujących się w zakresie transportu towarów została mocno zachwiana przez pandemię koronawirusa. Zwłaszcza dlatego, że zgodnie z badaniami firmy McKinsey – światowy rynek logistyczny (łącznie z dziedziną transportu, magazynowania, spedycji i pozostałymi elementami łańcuchów dostaw) stanowi ok. 12 proc. globalnego GPD. Dodatkowo, 45 proc. całkowitego dochodu światowego w sektorze logistyki pochodzi z obszarów Azji i Pacyfiku.

Zmiany w łańcuchach dostaw, chaos administracyjny, informacyjny i organizacyjny, a także ogromny spadek zamówień towarów z Chin – to tylko niektóre z kwestii spędzających sen z powiek (nie tylko) polskim przewoźnikom.

Koronawirus a zmiany w transporcie

Poniżej prezentujemy listę odstępstw związanych z pracą kierowców wykonujących międzynarodowy transport drogowy osób i rzeczy:

• czas prowadzenia pojazdu nie może przekroczyć 11 godzin dziennie;
• czas prowadzenia pojazdu nie może przekroczyć 60 godzin tygodniowo;
• łączny czas prowadzenia pojazdu w przeciągu kolejnych 2 tygodni nie może przekroczyć 96 godzin;
• jeśli kierowca prowadzi pojazd przez 5 ½ godziny, przysługuje mu ciągła przerwa trwająca co najmniej czterdzieści pięć minut;
• w związku ze zmianą czasu prowadzenia samochodu (wydłużeniem ich z 9 godzin do 11 godzin), odstępstwa w zakresie dziennych i tygodniowych okresów odpoczynku, nie mają zastosowania.

Ponadto, kierowcy zawodowi, prowadzący – podczas przejazdu bezpośrednio wiążącego się z przewozem lub dojazdem w celu załadunku – pojazd samochodowy, który służy do przewozu towarów, po przekroczeniu granicy Polski, są zwolnieni z odbywania obowiązkowej kwarantanny 14-dniowej. Zwolnienie dotyczy również tych kierowców, którzy wracają z zagranicy innymi środkami transportu niż pojazd, w którym wykonywany jest transport drogowy; tych, którzy wracają w celu odebrania odpoczynku na terenie Polski lub po odebraniu odpoczynku za granicą; jak również tych, którzy są po przerwie w świadczeni pracy. Kierowcy zajmujący się wykonywaniem międzynarodowego transportu towarów są również zwolnieni z kontroli granicznych i sanitarnych.

Dodatkowo, automatycznemu przedłużeniu ważności ulegają takie dokumenty, jak: prawo jazdy, świadectwa kierowcy oraz kod 95.

Z kolei, jeśli chodzi o przewozy osób, od 31 marca busami i autobusami, wyposażonymi w więcej niż 9 miejsc (licząc łącznie z kierowcą), w jednym czasie może się poruszać nie więcej osób niż wynosi połowa miejsc siedzących w pojeździe.

Jakie skutki dla transportu niesie koronawirus?

Zgodnie z danymi Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce, pandemia niesie prawdziwe żniwo dla przedstawicieli branży transportowej. Przewoźnicy odczuwają 25 proc., a – w skrajnych przypadkach – nawet 90 proc. spadki przewozów lub całkowity ich brak.

Z kolei Ministerstwo Rozwoju podaje dramatyczne dane na temat skutków pandemii, jakie odczuwają firmy specjalizujące się w transporcie osób. Ponad 90 proc. zamówień transportu pasażerskiego zostało bowiem odwołanych na najbliższe 3 miesiące.

W świetle tak dynamicznych zmian w przepisach, w związku z pandemią koronawirusa, coraz większa liczba przewoźników zaczyna zadawać sobie pytanie: „Czy prawnik w firmie transportowej jest tak naprawdę potrzebny?”. W razie jakichkolwiek wątpliwości, warto skonsultować przypadek swojego przedsiębiorstwa transportowego z ekspertami świadczącymi kompleksowe usługi dla firm z branży TSL, jak chociażby tymi, którzy tworzą OCRK, czyli Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców.