Po dojeździe zastępów straży pożarnej na miejsce okazało się, że Ford Mondeo znajdował się w potoku, a w środku nie było żadnych osób. Jak informuje KM PSP w Bielsku-Białej, jedynie na śniegu wokół pojazdu znajdowały się ślady krwi.

Działania strażaków polegały na sprawdzeniu wnętrza pojazdu oraz przeszukaniu okolicy miejsca zdarzenia pod kątem obecności osób poszkodowanych - nikogo nie odnaleziono. Pojazd został wyciągnięty z rzeki przez pomoc drogową przy użyciu koparki.

Policja prowadzi dalsze czynności wyjaśniające. Działania zakończono o godzinie 5.19. Brały w nich udział wszystkie służby ratunkowe, w tym strażacy z OSP Lipowiec.