Informacje
- 16 maja 2024
- wyświetleń: 63989
[ZDJĘCIA] Karambol na S-52 w Jasienicy. 13 rozbitych samochodów i całonocne utrudnienia
Zaczęło się około godziny 21.40 na pasie od Cieszyna do Bielska-Białej. Na wysokości zakładów Ceramika Pilch, po zderzeniu z barierkami oddzielającymi pasy ruchu dachował Ford Mondeo. Skończyło się na kolejnych 12 rozbitych samochodach i 6 osobach rannych, przewiezionych do szpitali. Kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami, które trwały kilka godzin.
Po zderzeniu Forda z barierkami energochłonnymi, konstrukcja barierek znalazła się częściowo na lewym pasie w stronę Cieszyna. Podobnie jak elementy uszkodzonego pojazdu (szkło, plastiki itp.). Kilku kierowców jadących w stronę Cieszyna najechało na przeszkody i doszło do uszkodzeń pojazdów. Nim rozegrały się dantejskie sceny minęło trochę czasu (5-7minut).
Na miejsce wezwano policję, w drodze były lawety pomocy drogowej. W uczestników tej drobnej kolizji kolejno zaczęły wjeżdżać pojazdy. Zrobił się chaos, ludzie ratując swoje życie skakali za barierki. Łącznie mniej lub bardziej rozbitych jest 13 samochodów. 6 osób trafiło do szpitali. Kluczową informacją jest ta, że nikt nie odniósł ciężkich obrażeń. Wszyscy o własnych siłach weszli do karetek. Pozostałym uczestnikom tego karambolu udzielono pomocy medycznej na miejscu.
Na trasie S-52 w Jasienicy przez wiele godzin trwały czynności policjantów z drogówki, którzy ustalali dokładny przebieg zdarzenia i kolejność poszczególnych uderzeń. Pracowali tam także technicy kryminalistyki, którzy prowadzili oględziny Forda Mondeo, którego kierowca uciekł pieszo przez ogrodzenie. Trasa S-52 w stronę Cieszyna była zupełnie nieprzejezdna do świtu. Kierowcy jadący od granicy, bez korka mogli ominąć służby poruszając się lewym pasem ruchu.
Po godzinie 23.00 policjanci zorganizowali kontrolowaną ewakuację samochodów osobowych, które utknęły na zablokowanym fragmencie drogi. Kierowcy ciężarówek i autobusów musieli czekać do odblokowania drogi. Szczegółowe okoliczności i bardziej dokładny przebieg karambolu nie będzie szybko znany.
Z sześciu poszkodowanych osób, jedna ma poważniejsze obrażenia ciała. Zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek drogowy i ze względu na dobro śledztwa, póki co policja nie ujawnia szczegółów. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że policjanci ustalili personalia kierowcy Forda Mondeo, który uciekł z pojazdu po dachowaniu. Całe to zamieszanie nie ujdzie mu na sucho.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.