Informacje

  • 26 września 2024
  • wyświetleń: 23103

Tragiczny wypadek przed domem. Nie żyje 67-letnia kobieta przygnieciona przez bramę

W środę, 25 września po godzinie 16.00 do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o wypadku na ul. Biernej w Bielsku-Białej (dzielnica Straconka). Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta została przygnieciona przez samochód i nie daje oznak życia. Na miejsce natychmiast skierowano pogotowie ratunkowe oraz strażaków JRG-1 i OSP Straconka. Zgłoszenie niestety częściowo się potwierdziło, a samo zdarzenie miało tragiczny finał, który dla tej rodziny jest kolejnym ciosem w ostatnim czasie.

Interwencja służb ratunkowych przy ul. Biernej - 25.09.2024
Interwencja służb ratunkowych przy ul. Biernej - 25.09.2024 · fot. nadesłane przez czytelnika


Kobietę odnalazł członek rodziny. 67-latka znajdowała się zakleszczona pomiędzy bramą i samochodem. Strażacy po uwolnieniu poszkodowanej natychmiast rozpoczęli reanimację. Po chwili do działań medycznych włączyła się załoga pogotowia ratunkowego. Niestety żadne wysiłki nie przyniosły pożądanego rezultatu. Po kilkunastu minutach resuscytacji lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon pacjentki.

W toku policyjnych czynności wyszło na jaw, że to nie samochód przygniótł kobietę do bramy. To brama skrzydłowa z napędem automatycznym podczas otwierania się, przygniotła 67-latkę do zaparkowanego pojazdu. Siłowniki były tak mocne, że kobieta zmarła. Pierwsze pytanie, które nasunęło się śledczym było związane z awaryjnym zatrzymaniem napędu bramy. Szybko ustalono, że takiego systemu nie było. Nie było czujników na fotokomórkę, które wstrzymują napęd w momencie wykrycia przeszkody. Nie było także żadnych innych zabezpieczeń związanych ze zbyt dużym obciążeniem siłowników.

Na miejscu poza śledczymi z bielskiej komendy pracował prokurator, który uznał, że to nieszczęśliwy wypadek bez udziału osób trzecich. Odstąpiono od zabezpieczenia ciała i sekcji zwłok, a ciało kobiety zostało wydane członkom rodziny, by można było zacząć planować uroczystość pogrzebową.

To kolejny dramat, który w ostatnim czasie dotknął tę rodzinę. Niespełna miesiąc temu na terenie tej samej posesji wybuchł pożar, który doszczętnie strawił poddasze obiektu - na bielsko.info pisaliśmy o tym tutaj. Jeszcze nie zakończył się remont, a rodzina musi zmierzyć się z kolejnym ciosem, który los wytoczył w ich stronę.

sid / bielskiedrogi.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.