Informacje
- 7 października 2024
- wyświetleń: 1637
Piją, wsiadają za kółko i rozbijają się. Smutne podsumowanie weekendu na drogach regionu
Miniony weekend jeśli chodzi o zdarzenia drogowe upłynął w miarę spokojnie. W miarę, ale nie całkiem. Swoje trzy grosze do policyjnych statystyk dołożyli pijani kierowcy. Tych mimo braku społecznego przyzwolenia i wysokich kar jest ciągle pod dostatkiem. Tylko w ciągu ostatnich dni i tylko na drogach pow. bielskiego zatrzymano cztery osoby, które prowadziły pod wpływem alkoholu.
Na ul. Niepodległości w Czechowicach-Dziedzicach policjanci zatrzymali do kontroli Volkswagena, którego sposób jazdy wskazywał, że z kierowcą coś jest nie tak. Od 27-letniego kierowcy było czuć alkohol, ale do badania nie doszło. Kierowca odmówił dmuchania w alkomat i został pod przymusem doprowadzony na badanie krwi, którego wynik będzie znany za kilka tygodni.
Bez problemów natomiast odbyło się badanie 45-letniej kobiety, która na ul. Południowej została poddana kontroli trzeźwości. Rutynowe spotkanie z mundurowymi zakończyło się dla niej sporymi problemami. Policyjny alkomat wskazał 0,73mg/L, więc przeszło półtorej promila. Kierującą Fiatem teraz czeka rozprawa w sądzie. Podobnie będzie z kierowcą, który wydmuchał 0,22mg/L czyli blisko pół promila. 27-letni mężczyzna, również kierowca Fiata wpadł w Międzyrzeczu Górnym.
Najwięcej zamieszania zrobił 18-latek, który na ul. Przędzalniczej w Bielsku-Białej doprowadził do kolizji z innym pojazdem. Nie dość, że był pijany (blisko 2 promile), to na dodatek nie miał prawa jazdy. Młody chłopak, wszedł w dorosłe życie tworząc sobie piękną kartotekę, która będzie się ciągnęła za nim latami.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.