26-letni kierowca samochodu ciężarowego marki Scania wraz z naczepą, jechał trasą S-52 w stronę czeskiej granicy. W pewnym momencie na przedniej osi ciągnika doszło do wystrzału opony. W wyniku tego kierowca utracił panowanie nad zestawem, przebił bariery energochłonne oddzielające pasy ruchu. Samochód ciężarowy z dużą siłą uderzył w bariery i ekrany dźwiękochłonne po przeciwnej stronie ruch. Doszło do dużego wycieku płynów eksploatacyjnych. Droga prowadząca z Cieszyna do Bielska-Białej została zablokowana.

W związku ze zgłoszeniem wypadku drogowego interweniowało pięć zastępów straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego i dwa patrole cieszyńskiej drogówki. Świadkowie i strażacy pomogli wydostać się kierowcy i 51-letniemu pasażerowi z roztrzaskanej kabiny. W tym przypadku szczęściu pomogły pasy bezpieczeństwa, które mężczyźni mieli zapięte. Obaj wprawdzie odnieśli obrażenia ciała, ale ich życiu nic nie zagraża. Były to otarcia naskórka i ogólne potłuczenia. Obaj byli przytomni i o własnych siłach dotarli do ambulansów.

Węgrzy transportowali podzespoły do produkcji silników samochodowych. Cenny ładunek warty kilkaset tysięcy złotych, nadaje się do utylizacji. Procedury w branży produkcyjnej wykluczają możliwość użycia części, które były narażone na silny wstrząs.

Około godziny 12:30 na miejsce zdarzenia dotarła ekipa pomocy drogowej. Zadaniem pracowników będzie teraz jak najszybsze wyprostowanie zestawu i udrożnienie lewego pasa ruchu. Następnie zestaw zostanie odholowany na parking. Do czasu otwarcia drogi policjanci zorganizowali objazd tzw. "starą drogą" przez miejscowości Gumna i Ogrodzona. Lewy pas powinien zostać otwarty przed godziną 15:00, a pozostałe utrudnienia mogą potrwać do wieczora.