Informacje
- 28 sierpnia 2018
- wyświetleń: 18710
[FOTO] Nieodpowiedzialny ojciec zabrał 6-latka na przejażdżkę rowerową po S-52 w Bielsku-Białej
Ta niecodzienna sytuacja miała miejsce we wtorek, 28 sierpnia około godziny 11:00 na trasie S-52 w granicach administracyjnych miasta Bielska-Białej (węzeł drogowy "Francuska"). Portal Bielskie Drogi został poinformowany o niebezpieczeństwie przez czytelnika Marcina. Ze względu na realne zagrożenie zdrowia i życia, natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia powiadomiliśmy bielską policje.
Mężczyzna wraz z 6-letnim dzieckiem zjechał na teren centrum handlowego przy al. Bohaterów Monte Cassino, gdzie obaj udali się na plac zabaw. Tam namierzył ich autor zdjęcia i dziennikarz naszego portalu, który niezwłocznie udał się na miejsce. Podczas próby rozmowy, mężczyzna uciekł wraz z dzieckiem w zarośla. Wspólnie ze świadkiem uznaliśmy, że nie mamy podstaw do obywatelskiego zatrzymania. Przekazaliśmy funkcjonariuszom informacje dotyczące kierunku oddalenia się rowerzystów. Przez kilkanaście minut policjanci patrolowali okoliczne drogi i finalnie rowerzystów udało się zatrzymać w rejonie ulicy Nad Potokiem.
Zatrzymany początkowo nie przyznawał się do tego, że to on jest widoczny na zdjęciu. Twierdził, że nie jechał wraz z dzieckiem drogą ekspresową. Dopiero obecność świadka i informacja o dodatkowych zdjęciach, odświeżyły mu pamięć i przyznał się do wszystkiego. Swoje zachowanie tłumaczył nieznajomością topografii regionu, a później chęcią skrócenia drogi. Nie skończyło się mandatem za wykroczenie w ruchu drogowym. Sprawa jest o wiele poważniejsza. Policjanci sporządzili odpowiednią dokumentację, która zostanie skierowana do dalszego rozpatrzenia. Całkiem możliwe, że finał tej przejażdżki będzie miał miejsce przed obliczem sądu.
Zatrzymany początkowo nie przyznawał się do tego, że to on jest widoczny na zdjęciu. Twierdził, że nie jechał wraz z dzieckiem drogą ekspresową. Dopiero obecność świadka i informacja o dodatkowych zdjęciach, odświeżyły mu pamięć i przyznał się do wszystkiego. Swoje zachowanie tłumaczył nieznajomością topografii regionu, a później chęcią skrócenia drogi. Nie skończyło się mandatem za wykroczenie w ruchu drogowym. Sprawa jest o wiele poważniejsza. Policjanci sporządzili odpowiednią dokumentację, która zostanie skierowana do dalszego rozpatrzenia. Całkiem możliwe, że finał tej przejażdżki będzie miał miejsce przed obliczem sądu.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielskiedrogi.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.