[FOTO] Nie żyje 15-letni Pawełek potrącony na DW941 w Ustroniu

Ze wstępnych ustaleń wynika, że przed przejściem dla pieszych (jadąc w stronę Wisły) zatrzymał się samochód. Na przejście wszedł 15-latek, który został potrącony przez Mercedesa jadącego w przeciwnym kierunku. Za kierownicą Mercedesa siedział 87-letni mieszkaniec Wisły. Był trzeźwy. Zatrzymano mu prawo jazdy. Jego samochód został zabezpieczony do dalszych badań.

Chłopiec po wypadku nie dawał żadnych oznak życia. Natychmiast rozpoczęła się walka o jego życie. Strażacy i ratownicy medyczni kilkadziesiąt minut prowadzili reanimację, która zakończyła się odzyskaniem funkcji życiowych przez pacjenta. W międzyczasie na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 15-latek trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jego stan był krytyczny. Lekarze z całych sił walczyli o jego życie. Pogrążona w rozpaczy rodzina prosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych o modlitwę. W lokalnym kościele zorganizowano mszę w intencji zdrowa Pawła, który walczył o życie w szpitalu. W nabożeństwie uczestniczyła rodzina, przyjaciele i mieszkańcy Ustronia poruszeni tragedią.

Niestety w czwartek, 20 października chłopiec zmarł w katowickim szpitalu. Informację o śmierci za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała zrozpaczona matka 15-latka.

Policjanci przeprowadzili czynności pod kątem wypadku drogowego. Na czas działań medycznych i późniejszych czynności dochodzeniowo-śledczych, konieczne było zamknięcie drogi i wytyczenie objazdów. Utrudnienia w ruchu trwały blisko trzy godziny. Trwa śledztwo nadzorowane przez prokuraturę. Kierującemu Mercedesem zatrzymano prawo jazdy. W chwili wypadku był trzeźwy. Jak udało się nam ustalić, na rozprawę czeka na wolności.